Rola źródeł odnawialnych w związku z przełożeniem szczytu

Fot. Pixabay CC0

Konferencja ONZ w sprawie zmian klimatu, która miała się odbyć w listopadzie tego roku w Glasgow, zostanie prawdopodobnie przełożona o rok później. Z inicjatywą tą wystąpiła Wielka Brytania.

Szczyt ten był od dawna uważany za najważniejszy od czasu porozumienia paryskiego z 2015 roku. Podczas spotkania kraje miały ustalić plan realizacji takich celów,  jak m.in. ograniczenie globalnego ocieplenia.

Zdaniem ekologów granica 1,5 stopnia ocieplenia to „niebezpieczna linia na piasku". Ich zdaniem jej przekroczenie spowodowałoby nieuchronny wzrost zagrożenia dla zdrowia, źródeł żywności, zaopatrzenia w wodę, bezpieczeństwa ludzi i wzrostu gospodarczego.

Oczywiste jednak, że w obecnych okolicznościach rządy na całym świecie nadały priorytet zdrowiu i zwalczaniu epidemii. Kwestia zmiany klimatu jest mimo wciąż uważana przez 71% populacji za zjawisko tak poważne jak koronawirus, co wynika z raportu IPSOS MORI.

Zdaniem Kevib Keane'a, korespondenta BBC, rządy powinny traktować priorytetowo inwestycje w obszarach takich jak odnawialne źródła energii, izolacja domu, pochłanianie dwutlenku węgla, czy transport publiczny i jazda na rowerze, aby zwiększyć zatrudnienie i poprawić komfort życia.

(KB)