Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-04-07  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-04-07
Niezbędna, choć kosztowna, modernizacja sieci przesyłowych

Operatorzy stosują różne sposoby, aby zwiększyć odporność sieci na niekorzystne warunki pogodowe

Niedawne silne śnieżyce zerwały wiele linii wysokiego napiącia
Niedawne silne śnieżyce zerwały wiele linii wysokiego napiącia

Dalsza modernizacja sieci energetycznych to jedyne skuteczne działanie, zapobiegające masowym awariom, spowodowanymi przez pogodę – tak uważają Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD). Niedawne silne śnieżyce zerwały linie wysokiego napiącia, przez co prądu nie miało ponad 110 tys. odbiorców.

Na Mazowszu i Podlasiu miało miejsce najwięcej awarii linii energetycznych. Jest to obszar, gdzie operatorem systemów dystrybucyjnych jest spółka PGE Dystrybucja. Według jej danych w wielkanocny poniedziałek o godz. 11 prądu nie miało ok. 114 tys. odbiorców. Jeszcze we wtorek około południa naprawiano linie przesyłowe w rejonie Mińska Mazowieckiego i Wyszkowa, tam energii elektrycznej było pozbawione ok. 4 tys. odbiorców.

OSD nadzorują najbardziej rozbudowane sieci elektroenergetyczne: średniego i niskiego napięcia. Stanowią one ostatnimi etap dostawy prądu do odbiorcy. Mają ona największą długość, są więc najbardziej podatne na awarie, szczególnie w czasie wichur czy po dużych opadach śniegu.

Operatorzy stosują różne sposoby, aby zwiększyć odporność  linii przesyłowych na niekorzystne warunki meteorologiczne. Wśród nich można wymienić izolowanie przewodów napowietrznych lub używanie specjalnych słupów, które nie łamią się pod ciężarem oblodzonych przewodów.

PGE Dystrybucja wykorzystuje 107 tys. km linii średniego i ponad 155 tys. km linii niskiego napięcia.  Obecnie całkowicie odporne na trudne zjawiska pogodowe linie kablowe to ok. 15 proc. łącznej długości linii średniego i prawie jedna czwarta linii niskiego napięcia. Linie z przewodami bez izolacji realizujemy tylko w wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach, natomiast priorytet ma budowa linii kablowych -  uważają przedstawiciele spółki.

Poprawa stanu polskich sieci dystrybucyjnych jest bardzo kosztowna. W 2012 r. PGE Dystrybucja wydała na inwestycje 1,34 mld zł, o 7 proc. więcej niż rok wcześniej. Mniejsze  OSD także przeznaczają duże środki na ten cel. Enea Operator chce wydać na poprawę stanu i rozwój sieci 900 mln zł.Energa-Operator, która w północnej i środkowej Polsce ma prawie 3 mln odbiorców chce w 2013 r. planuje przeznaczyć ponad 1 mld 400 mln zł (najwięcej w historii spółki), na koszt inwestycji związanych z poprawą odporności sieci na pogodę to 605 mln zł.

Do 2020 r. kosztem 3,7 mld zł spółka planuje osiągnąć średni czas wyłączeń na poziomie osiąganym dziś w Europie, czyli 190 minut na odbiorcę rocznie. W 2012 r. wskaźnik ten na terenie jej działania wyniósł 309 minut. Podkreślał, że był to najlepszy wynik spośród dużych OSD - mówi wiceprezes Energa-Operator Wojciech Orzech.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
nettg.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także