
Ustawa o odnawialnych źródłach energii wejdzie w życie w lutym przyszłego roku. Zdaniem ministra gospodarki, Janusza Piechocińskiego może to grozić unijnymi karami za niewdrożenie unijnej dyrektywy o OZE.
Z zapewnień wicepremiera wynika, że resort gospodarki będzie starał się przyspieszyć prace nad projektem. Jednak w najlepszym przypadku uda się go przeprowadzić przez podkomisje i komisję w sejmie na przełomie roku. Przy jej szybkim uchwaleniu są szanse na uniknięcie unijnych sankcji.
Przed ich skutkami ostrzegał wcześniej Melchior Wathelet, rzecznik Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Zasugerował on, że Polska nie spełniła obowiązku zharmonizowania polskiego prawa z unijnym i wystosował do Trybunału prośbę o stwierdzenie naruszenia dyrektywy OZE przez stronę polską.
W 2013 roku Komisja Europejska pozwała Polskę, proponując nałożenie kary dziennej w wysokości 133 tysięcy euro. Kwota ta została zmniejszona do 61 tysięcy euro po spełnieniu przez nasz kraj jej częściowych wymagań.
Celem europejskiej dyrektywy jest wytwarzanie przez kraje Unii Europejskiej 20% energii z jej odnawialnych źródeł do 2020 roku. Mimo, że Polska zrobiła kilka kroków w kierunku jej przyjęcia, KE uważa, że ta nie wdraża jej w wystarczającym stopniu.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- globenergia

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jesteśmy blisko wyznaczonego celu - rozmowa z Grzegorzem Wiśniewskim –...
Program rządowy zakłada, że w 2010 roku w Polsce udział energii odnawialnej wzrośnie do 7,5%, a w 2020 do 14%. Jaka jest szansa na...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-