Urządzenie R. Shawyera z 2003r. możliwe do zrealizowania?

Naukowcy z Politechniki Północnozachodniej z Xi'an informują o ciekawych wynikach testów „niemożliwego" relatywistycznego silnika eletromagnetycznego. Badali urządzenie EmDrive, zaprojektowane przez Rogera Shawyera.
Brytyjski naukowiec, aby potwierdzić stworzoną przez siebie teorię, zbudował prototypowy silnik w 2003 roku. Został jednak odrzucony jako niezgodny z zasadami fizyki, mimo iż jego przeciwnicy nie zbadali silnika.
Chińczycy zajęli się projektem Shawyera w 2008 roku. Na początku przeprowadzili analizę twierdzeń Brytyjczyka pod kątem teorii kwantowej i uznali, że jego rozważania są prawidłowe i można uzyskać dodatni ciąg. W 2010 roku otrzymali pierwsze pozytywne wyniki eksperymentów.
Zespół profesor Yang Juan poinformował, że z kilku kilowatów mocy otrzymano ciąg rzędu 720 mN (ok. 72 gramy). Nie jest to oszałamiający wynik, lecz należy pamiętać, że wspomniany silnik ma znaleźć zastosowanie w przestrzeni kosmicznej. A tam nawet niewielki ciąg daje dobre wyniki.
Wystarczy przypomnieć, że stosowany w satelitach zaawansowany silnik Boeinga XIPS, który do uzyskania ciągu korzysta z rozpędzanych do dużej prędkości jonów ksenonu, generuje ponad czerokrotnie mniejszy ciąg, zużywając przy tym dwukrotnie więcej energii. XIPS to silnik manewrowy satelitów, który służy do korekty lub zmiany ich orbit. Co ważne, silnik Boeinga waży więcej niż EmDrive, a paliwo do niego może być cięższe od samego silnika.
Istotną zaletą EmDrive jest fakt, że nie potrzebuje paliwa, które normalnie może stanowić nawet połowę wagi satelity geostacjonarnego. Zatem EmDrive już przy samym starcie pozwoli na zaoszczędzenie co najmniej połowy kosztów wyniesienia satelity na orbitę.
Shwayer uważa, że jego ciąg jest zależny od wartości Q, która opisuje, jak dobrze fala elektromagnetyczna jest odbijana w falowodzie. Jeśli w falowodzie zostaną wykorzystane nadprzewodniki, to wartość Q, a zatem i ciąg, wzrosną kilkanaście tysięcy razy.
To może oznaczać, że z kilowata energii otrzymane zostanie 1000 kg ciągu. Taki napęd mógłby służyć do wystrzeliwania pojazdów kosmicznych. Shawyer jest przekonany, że protypowy nadprzewodzący napęd mógłby powstać do 2016 roku. To jednak dość optymistyczne założenie, zważywszy na fakt, iż teoria Shwayera nadal nie jest akceptowana, więc nie ma on funduszy na kontynuowanie swoich prac.
Tymczasem profesor Yang Juan twierdzi, że dopiero w bieżącym roku poznamy więcej szczegółów dot. chińskiego prototypu. Być może, że chiński silnik zostanie pokazany na międzynarodowej konferencji. Jeśli tak się stanie i urządzenie rzeczywiście działa, nie powinno być problemów z finansowaniem prac nad nim.
(ma)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- geekweek.pl

Komentarze (5)
Czytaj także
-
Instalacja mokrego odsiarczania spalin w EL Rybnik
Rozmowa z Antonim Korusem - kierownikiem projektu budowy IMOS w Elektrowni „Rybnik” SA 14 sierpnia br. nastąpiło oddanie do eksploatacji...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
Uczeń
Świat nauki jest tak zakręcony , że przy użyciu dostępnych od dawna materiałów można dziś zbudować silnik dla którego fabryką paliwa będzie podczepiony alternator . I mamy zbudowane perpetum mobile , tylko jak zareagują na to koncerny naftowe :D .
uczeń
No właśnie, chyba nie mocy tylko energii.
Marcin
Chińczycy muszą skalibrować odbijanie się fali (może chodzi o kształt i wymiary falowodu). A po konsultację w sprawie nadprzewodników może niech wpadną na Uniwersytet Warszawski ?
eee
Shawyer niech pryzjedzie do Polski, tutaj nie na takie pierd...y mozna dostać kasę na Innowację z UE
Z
"zużywając przy tym dwukrotnie więcej mocy" -> patrz fizyka gimnazjum