Prezes URE sprawdza umowy

Analiza wskazała na zróżnicowanie warunków sprzedaży rezerwowej energii

Prezes URE przeanalizował warunki ekonomiczne umów sprzedaży rezerwowej energii elektrycznej pod kątem obecnej sytuacji, w której niektórzy sprzedawcy zaprzestają, czy też mogą zaprzestać prowadzenia działalności. Działał, jak zapewniono, respektując prawa wszystkich uczestników rynku.

Najpierw przyjrzano się wysokości ceny określonej w zł za MWh energii elektrycznej zużytej przez odbiorcę. Okazało się, że u większości sprzedawców ceny za zużytą energię w ofercie rezerwowej nie różnią się szczególnie od oferty standardowej – są takie same bądź nieznacznie wyższe (o 10%).

Porównano także zabezpieczenia pieniężne, które mogą być egzekwowane przez sprzedawców rezerwowych. Pobiera się je, aby zapewnić płynność finansową rozliczeń. Zdaniem URE rezygnacja z wprowadzania tego rodzaju zabezpieczeń wobec odbiorców zużywających stosunkowo nieznaczne ilości energii to bardzo pozytywny trend. Jednak z przedstawionych wzorców umów wynika, że większość sprzedawców zobowiązuje odbiorców to wpłaty kaucji. Wysokość tej kwoty zależy od określonego rocznego wolumenu zużytej przez nich energii bądź wartości rocznych należności z tego tytułu.

W odniesieniu do spraw związanych z  ustalaniem warunków finansowych ofert sprzedaży rezerwowej wydaje się, iż  zabezpieczenia pieniężne w wysokości wyższej niż miesięczny szacowany koszt zużycia energii elektrycznej są nieuzasadnione i mogą być dotkliwe dla odbiorców, którzy z powodu słabej kondycji finansowej sprzedawcy, tj. nie ze swojej winy, znaleźli się w sytuacji kryzysowej. Powyższe warunki mogą prowadzić nie tylko do pogorszenia sytuacji materialnej odbiorców, ale także znacznie zmniejszyć ich zaufanie do mechanizmów konkurencyjnego rynku – czytamy w oświadczeniu.

Skupiono się także na wysokości comiesięcznych opłat handlowych, które stanowią kluczowy czynnik konkurencyjności ofert sprzedaży rezerwowej. Zauważono, że w porównaniu do standardowych taryf sprzedaży energii elektrycznej opłaty te są nieco wyższe – od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Jednak biorąc pod uwagę relację do opłat zmiennych ponoszonych przez odbiorców, stanowią znikomy udział w ogólnym koszcie realizacji sprzedaży rezerwowej.

Analiza porównawcza  wskazała na zróżnicowanie warunków oferty sprzedaży rezerwowej energii elektrycznej. Pozwala to odbiorcom na dokonywanie konkurencyjnych wyborów na rynku energii elektrycznej.

Jednocześnie Prezes URE poprosił Sprzedawców z Urzędu o ponowne sprawdzenie warunków finansowych, przedstawionych w umowach sprzedaży rezerwowej pod kątem zasadności zastosowanych zapisów, które mogłyby zagrażać realizacji tej usługi dla odbiorców.

Prezes URE przypomina także: Jednym z podstawowych praw odbiorcy jest prawo wyboru sprzedawcy rezerwowego oraz prawo do informacji na temat zasad i warunków sprzedaży rezerwowej, uzyskiwanej na etapie zmiany sprzedawcy i zawierania umów sprzedaży podstawowej.

(ma)