
„Szukamy sposobu na umożliwienie wprowadzenia "inteligentnych", dynamicznych taryf na energię elektryczną w ramach pilotażowych prób budowy inteligentnej sieci energetycznej” – stwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk.
Jedynie specjalne, dynamiczne taryfy pozwolą na otrzymanie wymiernych korzyści z wprowadzenia tzw. Smart Grid - inteligentnej sieci. Taka jest opinia specjalistów. W ramach próbnych projektów operatorzy zamontowali już u odbiorców co najmniej 150 tys. inteligentnych liczników. Wkrótce rozpocznie się sprawdzenia ich działania.
Takie liczniki mają wiele możliwości, które mogę być wykorzystane przez odbiorców, aby pomóc im zaoszczędzić energię, (np. poprzez większy pobór energii w tym momencie dnia, gdy jest ona najtańsza, a mniejszy - gdy jest najdroższa, w tzw. szczycie). Jednak w celu umożliwienia tego procesu, niezbędne są odpowiednie taryfy, które uwzględnią dzienne zmiany ceny energii.
Woszczyk powiedział, że URE szuka prawnej możliwości przedstawienia tego typu taryf dynamicznych, różniących się kształtem od taryf zdefiniowanych w rozporządzeniu ministra gospodarki. Uważa on, że można by je potraktować nie jako działalność gospodarczą, ale jako projekt naukowo-badawczy. Podkreślił, że wystąpił jednocześnie do ministra gospodarki z propozycją, aby ten pozwolił na obszarach pilotażu na wdrażanie innowacyjnych taryf, w tym taryf dynamicznych z ceną zmienną w czasie.
„Chcemy się przekonać, czy jest to narzędzie skuteczne w stymulowaniu odbiorcy do określonych zachowań redukujących zapotrzebowanie na energię, przede wszystkim na moc szczytową" - przyznał Woszczyk.
Podkreślił, że takie innowacyjne taryfy, choć uznawane za projekt badawczy, muszą być jednak autoryzowane przez Prezesa URE.
„Ustawa mówi jednoznacznie, że jak ktoś ma koncesję na obrót energią, to musi mieć taryfę zatwierdzoną przez Prezesa URE. Nawet gdyby to była inna taryfa niż podstawowa, to jakaś forma autoryzacji jest konieczna, na zasadzie, że Prezes URE stwierdza, że dana taryfa została sprawdzona i nie niesie jakichś zagrożeń dla konsumenta, który zgodzi się uczestniczyć w takim programie" - podkreślił Woszczyk.
Prezes URE wytłumaczył, że po osiągnięciu konsensusu w sprawie koncepcji inteligentnej sieci i jej funkcjonalności, w Polsce zaczyna się następny etap projektu - programy pilotażowe, prowadzone przez operatorów.
"Chcemy przetestować, na ile słuszne były założenia, na ile to działa w polskich warunkach" - stwierdził. Zaznaczył, że w czasie rozmów opierano się głównie na doświadczeniach amerykańskich. Nie jest jednak takie oczywiste, że w naszym kraju powtórzą się one w 100%.
Polska musi budować inteligentną sieć energetyczną, jest to wymóg europejskich dyrektyw. Zmiany prawne, konieczne do jej budowy, znajdują się w projektach ustaw: prawo energetyczne i o OZE, nad którymi pracuje ministerstwo gospodarki.
(ma)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- BiznesOnet

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Drugie życie biurowców – inteligentna modernizacja zmniejsza koszty...
Z tegorocznego raportu Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego wynika, że Polska jest liderem pod względem liczby certyfikowanych...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-