W 2015 r. niedobór mocy wyniesie ok. 95 MW, w 2016 roku - 800 MW, a rok później ok. 1100 MW
Polskiej energetyce grozi zapaść - takie są wnioski z analizy resortu gospodarki. Prognozuje on, że w 2017 r będziemy musieli zmierzyć się z niespotykanym niedoborem energii elektrycznej. Już w 2015 r. niedobór mocy energetycznych osiągnie poziom ok. 95 MW, a w 2016 roku wyniesie już 800 MW, aby rok później dojść do ok. 1100 MW. Blackout będzie oznaczał konieczność wyłączania sieci tak przemysłowej jak dostarczającej energię do gospodarstw domowych w najbardziej obciążonych miesiącach i porach dnia.
W 2012 r. popyt na moc w godzinach szczytu wyniósł ok.21,2 GW. Ten wynik jest o 25 proc. większy niż dziesięć lat wcześniej.
Tymczasem nowych mocy przybywa bardzo powoli. (...) ponad 60% mocy zainstalowanych jest w jednostkach mających ponad 30 lat. Tylko niecałe 20 proc. bloków wytwórczych pracuje krócej niż 20 lat. Nowych elektrowni nie przybywa a trzeba wyłączać stare, do atomu nam daleko.
Tymczasem najstarsze, wyeksploatowane bloki do produkcji energii trzeba wycofać z użytku. Ze sprawozdania MG wynika, że tempo wyłączania tych starych mocy będzie najszybsze w latach 2014-2017. W tym okresie Polska musi odstawić ok. 4,4 GW. Dla porównania: cała moc w systemie wynosi około 37 GW-zauważają eksperci.
Przedstawiciele ministerstwa podkreślają, że choć planuje się projekty w Opolu czy Jaworznie, to w ciągu najbliższych 2 lat w kraju nie zostanie uruchomiona ani jedna duża jednostka. Dopiero w drugiej połowie 2015 r. możliwe będzie oddanie do użytku dwóch elektrowni gazowych: w Stalowej Woli, o mocy 450 MW, oraz we Włocławku, o mocy 460 MW.
Raport resortu energetyki nie pozostawia złudzeń: w Polsce powstaje zbyt mało nowych bloków energetycznych a jednocześnie większość starych jednostek zakończy pracę. Bloki trzeba co pewien czas remontować, co powoduje czasowe spadki dostaw energii. Energia ze źródeł odnawialnych (farmy wiatrowe, farmy słoneczne) nie jest w stanie zastąpić planowanych ubytków mocy. Planowane dostawy z pierwszej elektrowni atomowej, o ile w ogóle zostanie wybudowana, rozpoczną się prawdopodobnie dopiero ok. 2025 r
Podsumowując, tempo budowy nowych elektrowni i perspektywy wyłączania tych starych, resort prognozuje, że w 2015 r. niedobór mocy wyniesie ok. 95 MW, w 2016 roku - 800 MW, a rok później ok. 1100 MW. W szczycie letnim za trzy lata niedobór wyniesie ok. 520 MW, w rok później - 680 MW. Licząc się z ryzykiem blackoutów, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) przygotowują działania interwencyjne. Oprócz importu energii pod uwagę brane jest np. uruchamianie tak zwanych rezerw interwencyjnych, które zamawiane będą u firm energetycznych.
(ma)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- GazetaPrawna
Komentarze (1)
Czytaj także
-
Stan polskich sieci elektroenergetycznych
Infrastruktura sieci elektroenergetycznych w Polsce jest dziś w dużym stopniu przestarzała. Jej możliwości przesyłowe nie pozwalają na rozwój...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
P.Z.
totalna bzdura i kłamstwo,przecież PSE nie wydaje warunków na jakiekolwiek farmy wiatrowe z uwagi na brak bilansowania systemu KSE