Inwestycje w gaz łupkowy są droższe niż realizacja elektrowni atomowej

Rząd chciał, aby od 2015 roku zaczęło się komercyjne wydobywanie tego gazu.

600 mld złotych to pieniądze, które są potrzebne w pierwszym okresie przygotowawczym na wszystkich obszarach koncesyjnych – oblicza Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych.
Przed określeniem czy wydobycie komercyjne gazu łupkowego będzie w Polsce korzystne finansowo, trzeba wykonać setki odwiertów. Do kwietnia przeprowadzono ich zaledwie 44.

– Wydatki łączne na koncesję Wejherowo to około 30-40 mld złotych. To jest koszt wybudowania elektrowni atomowej. To jest po prostu projekt, który ma szansę kompletnie zmienić obraz Polski – wyjaśnia Andrzej Sikora.

Jedna z najbardziej przyszłościowych licencji spółki PGNiG to właśnie koncesja o nazwie Wejherowo (na Pomorzu). W tej chwili brakuje jednak zbyt wielu danych, aby ocenić, jak wiele niekonwencjonalnego gazu znajduje się w Polsce i czy jego wydobycie jest korzystne finansowo. Uważa się jednak, że opóźnienia w procesie poznawczym złóż mogą w pewnym jednak sensie działać na naszą korzyść.

– Efektywność produkcji na kanadyjskich złożach, np. firmy Talisman, jest o 30-40 proc. wyższa niż trzy lata temu. To oznacza dla Polski, że musimy złoża rozpoznać, zobaczyć, jak głęboko się znajdują i potwierdzić, że zawartość węglowodorów jest na tyle obiecująca, że się będzie opłacało tę produkcję robić – tłumaczy prezes Instytutu Studiów Energetycznych.

Polska nie zamknęła więc nadal etapu poszukiwań. Ministerstwo środowiska potwierdziło, że do pierwszych dni kwietnia przeprowadzono zaledwie 44 otwory poszukiwawcze gazu z łupków, w tym 13 odwiertów ze szczelinowaniem. Do 2021 roku przewidziano wykonanie 309 otworów poszukiwawczych, przy czym 181 z nich to odwierty opcjonalne, które zależeć będą od możliwości i wyników prowadzenia prac przez inwestorów.

– W USA wykonano dziesiątki tysięcy takich odwiertów. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś w Polsce w ciągu roku zrobi 10-20 tys. odwiertów, ale niech będzie to 100-200, żebyśmy mogli ocenić, czy warto wydobywać gaz łupkowy.

Polski rząd planował, że od 2015 roku zacznie się komercyjne wydobywanie gazu z łupków. Z opublikowanego w kwietniu 2011 roku raportu Amerykańskiej Agencji ds. Energii wynika, że Polska może mieć największe w Europie pokłady tego surowca. Jednak te rewelacje do tej pory nie zostały potwierdzone.

(ma)