
Po drogach Finlandii, Szwecji i Norwegii elektrycznym samochodem w zimie – takiego wyzwania podjęły się przedstawicielki Fortum, podróżujące z Helsinek do Oslo i z powrotem. Ładowanie samochodu na całej trasie kosztowało niespełna 50 euro.
Fortum, europejski lider technologii i dostawca inteligentnych rozwiązań dla zrównoważonych miast, buduje sieć stacji ładowania o wysokiej mocy do 350 kW (High Power Charging stations – HPC) dla samochodów elektrycznych na trasie łączącej stolice Finlandii, Szwecji i Norwegii. Stacje te umożliwiają ładowanie siedmiokrotnie szybsze niż „tradycyjne" urządzenia tego typu. Wystarczy 10 minut ładowania, by pokonać dystans 250 km.
Instalacje zostały przetestowane przez trzy przedstawicielki Fortum – Maiję, Laurę i Lillemor, które wyruszyły w podróż obciążonym bagażami elektrycznym samochodem, przemierzając przy temperaturach poniżej zera drogi Finlandii i Skandynawii. Pokonały liczącą 1372 km trasę z Helsinek do Oslo przez Turku, Sztokholm i Karlstad i z powrotem. Jechały z prędkością od 60 km/h (przy dużym natężeniu ruchu) do ok. 90 km/h (na autostradach, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 110 km/h). Zużycie energii wahało się między 16,7 kWh a 18,2/100 km. Ładowanie na całej trasie kosztowało dokładnie 49,58 euro, czyli 3,62 euro za każde przejechane 100 km.
– Rozwój elektromobilności to jedno z najważniejszych działań podejmowanych na rzecz poprawy jakości powietrza. Test przeprowadzony na północy Europy udowadnia, że samochody elektryczne są przyjazne nie tylko dla środowiska, ale także dla domowego budżetu – mówi Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum w Polsce.
Stacje HPC powstają z myślą o samochodach elektrycznych przyszłości o zasięgu przekraczającym 300 km, które będą w stanie wykorzystać pełen potencjał nowych instalacji.
Stacje te sprawią, że długodystansowe podróże pojazdem elektrycznym staną się rzeczywistością i umożliwią pokonanie trasy między Helsinkami a Oslo w tym samym czasie co „zwykłym" samochodem.
Przeczytaj relację z wyjazdu na https://yhdessa.fortum.fi/hpc-roadtrip
(gz)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Fortum Polska

Komentarze (6)
Czytaj także
-
Normy Międzynarodowej Komisji Elektrotechnicznej (IEC) dla transformatorów mocy
czas czytania: 2 minuty Wyobraź sobie świat, w którym nikt nie przestrzega przepisów ruchu drogowego. Każdy samochód przyspiesza, kiedy chce...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-
(Nie)Winny
Taniej na pewno nie będzie. W końcu musimy zapłacić za ten cały syf, który zrobiliśmy my i nasi dziadkowie.
Rambo 8 w telewizji
3,62 euro za każde przejechane 100 km czyli 100 km kosztowało jakieś 15,65 zł. Tymczasem koszta jazdy moim zgazowanym oplem ze 105 konnym silnikiem i prędkościach na autostradzie rzędu 160 km/h spala gazu za 15 zł na 100km. Taka to ekonomia eleltrycznego g.....
Adam
Czyli koszt przejechania 100 km wychodzi 4,32 zł/euro x 3,62 = 15,6 zł/100 km z tego testu na prądzie A mój Clio na trasie na benzynie 5 l/100 km x 4,90 = 24,5 zł/100 km a na LPG mój Clio 7 l /100 km x 2,30 = 16,1 zł/100 km. Czyli na LPG wychodzi jak na elektryce a nie muszę akumulatora za 30 tys. zł wymieniać co 10 lat . To spalinowych tak szybko nie wyprą elektryczne z rynku.
Racjonalista
Te tchnologie nadal się rozwijają - dajmy im szansę. Mogją wątpliwość budzą z kolei aspekty całkowiej efektywności ekologicznej przejscia na samochodzy elektryczne. Przecież te urządzenia trzeba wyprodukować (zużywając czesto zasoby trydniej dostępne niż dla silników spalinowych) a koniec końców trzeba je utylizować. Czy ktoś policzył ile to wszystko moze kosztować i jaki będzie miało wpływ na środowisko przy masowej produkcji?
mls
Czyli z prostego przeliczenia wychodzi moc silnika ca. 10-16kW. To tak jakby 1/3-1/2 "malucha". Pojeździsz ale nie poszalejesz....
CAT
nie samochodem...a Hyundaiem KONA! a to jest różnica. Nawet Leafem tyle by nie przejechały. Po drugie 90km/h to mordenga. Zwykłym dieslem 90km/h można zrobić na jednym baku ok 1200km (bak za 30euro). A w Norge elektryczność jest z głównie jeszcze z ropy