
9 ton mazutu. To ilość oleju opałowego, który wydostał się z elektrociepłowni w Kozienicach.
Według jej operatora - Enei, pobliska rzeka została zanieczyszczona w niewielkim stopniu. Do wycieku doszło prawdopodobnie z powodu usterki zaworu w układzie zasilania jednego z kotłów.
Mazut, który przedostał się do Wisły został odizolowany za pomocą specjalnych grodzi. Resztki, których nie udało się odgrodzić są wyławiane przez strażaków.
Elektrownia pracuje, mimo awarii, a nikt z personelu nie odniósł obrażeń. Wyciek zlokalizowano zaraz po jego wystąpieniu, co pozwoliło na przeprowadzenie udanej akcji służb porządkowych. Duża część mazutu zatrzymała się na zaporach Elektrowni.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- pap

Komentarze (2)
Czytaj także
-
Przesłanki rozwoju energetyki źródeł odnawialnych na tle absorpcyjnych pomp...
W artykule przedstawiono analizę rozwoju energetyki w oparciu o obowiązujące akty prawne. W rozwój ten wpisują się agregaty absorpcyjne....
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
popjus
Jak jakaś tragedia (tak było i przy wypadku na kominie) to EC Kozienice. Jak o wynikach i ile elektrownia zarobiła to ENEA Wytwarzanie. Ciekawe czemu ?
Jakub
Z tmi tonami to wielka przesada -(