
Od 2015 roku w Stanach Zjednoczonych znacznie wzrosło znaczenie branży energii słonecznej. Przyczyniły się do tego m.in. dopłaty do ich instalacji w domostwach biedniejszej części społeczeństwa. Okazuje się jednak, że wciąż istnieją różnice pomiędzy poszczególnymi regionami tego kraju.
Co zaskakujące, najlepszym miejscem do inwestowania w farmy słoneczne nie jest wcale, jakby się mogło wydawać, słoneczna Kalifornia czy Floryda. Najlepsze warunki panują na Long Island, wyspie u wschodniego wybrzeża USA, znajdującej się w stanie Nowy Jork. Z raportu Bloomberg NEF, wynika, że podczas gdy stan ten plasuje się na 11 miejscu pod względem pojemności słonecznej, popyt na energię jest tam znacznie większy niż gdziekolwiek indziej. Tylko w zeszłym roku zysk ze sprzedaży jednej megawatogodziny był tam trzy razy wyższy niż w Kalifornii.
Z czego wynika taki stan rzeczy? Przyczyną są przede wszystkim wyjątkowe ograniczenia, w szczególności wysokie hurtowe ceny energii w Nowym Jorku i ograniczony eksport na Long Island. Ułatwia to działanie deweloperów, którzy lokalnie budują elektrownie słoneczne. Joshua Danial, analityk z BNEF, powiedział: "Long Island jest najlepsza dla energii słonecznej, jeśli chodzi o dochody".
(KB)
Kategoria wiadomości:
Raporty rynkowe
- Źródło:
- renewableenergyworld.com; bloomberg.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
Magazynowanie lub komplementarne wykorzystywanie energii elektrowni wiatrowych
W związku z problemem zmiennej siły wiatru rodzi się pokusa, aby energię uzyskaną w okresach wietrznych przechowywać do wykorzystania w okresach...
-
-
-