Antystatyczne przenośniki taśmowe w produkcji elektroniki

W produkcji elektroniki liczy się każdy szczegół. Elementy elektroniczne potrafią być niezwykle wrażliwe – nie tylko na temperaturę czy wilgoć, ale też na coś, co dla większości ludzi jest zupełnie niewidoczne: ładunki elektrostatyczne. Wystarczy jedno, ledwo zauważalne wyładowanie, żeby uszkodzić kosztowny podzespół. Dlatego w nowoczesnych liniach produkcyjnych coraz częściej stosuje się przenośniki taśmowe z właściwościami antystatycznymi. I to właśnie one pełnią dziś ważną rolę w ochronie delikatnych komponentów.

Rola przenośników antystatycznych na hali produkcyjnej

Zwykłe taśmy transportowe, wykonane z tworzyw sztucznych, mogą się łatwo elektryzować. Tymczasem antystatyczne przenośniki taśmowe mają powierzchnie zaprojektowane tak, aby odprowadzać ładunki elektryczne lub w ogóle nie dopuścić do ich gromadzenia. To nie tylko zwiększa bezpieczeństwo komponentów, ale też ogranicza ilość odpadów i reklamacji. Przenośniki tego typu nie wpływają negatywnie na tempo pracy – przeciwnie, pozwalają działać szybciej, bez potrzeby stosowania dodatkowych zabezpieczeń w każdym etapie transportu. Jeśli ktoś rozważa rozbudowę linii produkcyjnej o nowe systemy przenoszenia, warto zajrzeć do oferty firm, które zajmują się tym kompleksowo – jak np. produkcja przenośników taśmowych w Project Steel gdzie można znaleźć rozwiązania dopasowane do branży elektronicznej i nie tylko. Warto wybierać firmy, które mogą pochwalić się podobnymi realizacjami, wykonanymi w przeszłości.

Dlaczego ładunki elektrostatyczne są groźne dla elektroniki?

Naładowanie elektrostatyczne może powstać przez zwykłe tarcie – na przykład między taśmą transportową a obudową urządzenia, albo między komponentem a dłonią operatora. Taki ładunek może bez problemu przeskoczyć na układ scalony czy inny czuły element, niszcząc go albo obniżając jego trwałość. Tego rodzaju uszkodzenia często są trudne do wykrycia od razu – dopiero po czasie okazuje się, że coś poszło nie tak. Dlatego producenci elektroniki starają się eliminować potencjalne źródła elektrostatyki z całego otoczenia produkcyjnego – od ubrań pracowników, przez narzędzia, aż po linie transportowe.

Jak dobrać odpowiedni system transportowy do produkcji elektroniki?

Nie każdy przenośnik nadaje się do pracy z układami elektronicznymi. Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko rodzaj taśmy, ale też sposób jej prowadzenia, systemy uziemienia, kompatybilność z resztą stanowiska. Istotne jest też, czy przenośnik umożliwia łatwe czyszczenie i czy nie generuje pyłu lub innych zanieczyszczeń. W niektórych zakładach przydają się też systemy ESD zintegrowane z czujnikami, które informują o nadmiernym ładunku. Dobór sprzętu do konkretnej linii warto oprzeć na analizie ryzyka i specyfice danego procesu – tylko wtedy system antystatyczny rzeczywiście spełni swoją funkcję i realnie podniesie jakość oraz niezawodność całego procesu produkcyjnego.