Rozwój energii słonecznej w Chinach

Fot. Pixabay CC0

Branża energii słonecznej w Chinach rozwija się w szybkim tempie. Najwięksi producenci zwiększają swoje moce produkcyjne. Tworząc zakłady o wyższej wydajności, będą w stanie przejąć większą część globalnego rynku.

Qian Jing, wiceprezes największego producenta paneli słonecznych na świecie JinkoSolar Holding Co., powiedział: „Firma zwiększy przepustowość ogniw i paneli i nastawia się na produkcję o wyższej jakości". JinkoSolar straciła w tym roku prawie połowę swojje wartości rynkowej. To samo dotknęło innych producentów, w tym m.in. GCL-Poly Energy Holdings Ltd., Tongwei Co. i LONGi Green Energy Technology Co.

Wzrost następuje nawet pomimo faktu, że Chiny obcięły krajowe dotacje. Jednak jak twierdzą, analitycy, tak długo jak producenci są w stanie uzyskać finansowanie, powinni się rozwijać. "To da im szansę na zdobycie większego udziału w rynku i osiągnięcie większej skali operacji." - powiedział Han Quiming z firmy analitycznej.

JinkoSolar zwiększy pojemność komórek o 40 procent, a panele o 20 procent, do końca tego roku z poziomów obserwowanych w drugim kwartale, zgodnie z prezentacją wyników w sierpniu. Tongwei potroi moc swojej polikrzemu ponad trzykrotnie dzięki pojemności na koniec roku i pojemności dwóch ogniw. GCL-Poly planuje zwiększyć zdolność produkcji polikrzemu w swojej nowej fabryce w Xinjiang do 50 000 ton z proponowanych 40 000 ton, podczas gdy LONGi zamierza potroić roczną wydajność wafli do 45 gigawatów do 2020 roku.

Pomimo faktu, że skutki kryzysu w Chinach zaszkodziły producentom od Azji po Europę, wciąż istnieją dobre powody, aby nie ograniczali oni swojej działalności. Zwiększenie produkcji pozwoli im bowiem obniżyć koszt jednostkowy i zwiększyć sprzedaż, a mniej wydajni dostawcy zostaną wyeliminowania z rynku. To może pomóc im przetrwać ponad 20-procentowy spadek cen paneli.

Dodatkowym problemem dla chińskich firm są również działania Unii Europejskiej. Zakończyła ona w tym miesiącu stosowanie środki antydumpingowe na produkty fotowoltaiczne w tym kraju, które obowiązywały od 2013 r. Decyzję tę podjęto po uwzględnieniu potrzeb europejskich producentów oraz importerów, a także celów energetyki odnawialnej Europy.

(KB)