
Niedziela przejdzie do historii rozwoju rynku OZE w Niemczech. Po raz pierwszy bowiem elektrownie wiatrowe i słoneczne dostarczyły łącznie tyle energii, ile wynosiło aktualne zapotrzebowanie.
Około godziny czternastej niemieckie elektrownie oparte o odnawialne źródła energii wygenerowały 45,5 GW mocy przy 45,8 GW zapotrzebowania obliczonego przez berlińską agencję Agora Energiewende. Dzięki temu przez kwadrans notowano ujemne ceny energii z rekordowymi 50 euro za 1 MWh.
Analitycy twierdzą, że w przyszłości rozwój OZE może doprowadzić do nadpodaży energii. W dłuższej perspektywie może to zmusić dostawców do rozwinięcia technologii, która sobie z nią poradzi, na przykład interkonektorów i magazynów energii.
Niemieckie elektrownie zaspokoiły popyt wyłącznie dzięki dużym energetycznym możliwościom eksportowym. W przeciwnym wypadku byłoby to niemożliwe, ponieważ ciągle istnieje konieczność produkcji energii w sposób konwencjonalny. Nie istnieją jeszcze technologie, które pozwoliłby się oprzeć wyłącznie na OZE, mimo że chwilowo jest ono w stanie poradzić sobie z całym zapotrzebowaniem na energię.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- pulsbiznesu

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
Jesteśmy blisko wyznaczonego celu - rozmowa z Grzegorzem Wiśniewskim –...
Program rządowy zakłada, że w 2010 roku w Polsce udział energii odnawialnej wzrośnie do 7,5%, a w 2020 do 14%. Jaka jest szansa na...
-
-
-