Przechowywanie danych, które wymaga mniej energii

Fot. Pixabay CC0

Naukowcy z Uniwersytetu w Mainz opracowali technikę, która być może będzie mogła zmniejszyć energię potrzebną do zapisania danych na serwerach o połowę i tym samym sprawi, że ich tworzenie stanie się mniej skomplikowane.

Wraz ze wzrostem ilości danych generowanych przez społeczeństwo rośnie ilość energii, która jest potrzebna na ich przechowywanie. Przewiduje się, że zużycie energii w sektorze IT wzrośnie do 2030 roku do 10 bilionów kWh, co będzie równoważne połowie energii zużywanej na całym świecie.

Krokiem w kierunku energooszczędnego przechowywania danych jest budowa ferromagnetycznej warstwy pamięci, która zawiera metal ciężki jak platyna. W czasie przepływu prądu elektrony przełączają się między metalem ciężkim a ferromagnetykiem.

Zaletą jest fakt, że elektrony mogą być użyte wiele razy, w przeciwieństwie do technik konwencjonalnych. Dzięki temu ilość prądu wymagana do zapisu danych zmniejsza się nawet tysiąc razy.

(KB)