Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-09-18  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-09-18
Elektryczne autobusy będą jeździć bez ładowania nawet 24 godz.

Nowy model autobusu będzie można oglądać na Międzynarodowych Targach Transportu Zbiorowego TRANSEXPO

Firma Solaris przygotowuje się do prezentacji nowego modelu pojazdu.
Firma Solaris przygotowuje się do prezentacji nowego modelu pojazdu.

Elektryczne autobusy wyprodukowane w Polsce cieszą się coraz większą popularnością za granicą, ponieważ nie zanieczyszczają środowiska, są cichsze od spalinowych i przede wszystkim pozwalają zaoszczędzić na paliwie. Firma Solaris przygotowuje się do prezentacji nowego modelu pojazdu. Pojazd ten będzie mógł jeździć 24 godziny na dobę, dzięki innowacyjnej metodzie ładowania na przystankach, przy pomocy dachowego pantografu.

Gdy autobus podjedzie na przystanek, pantograf będzie rozkładany, a po naładowaniu baterii pojazd będzie mógł jechać dalej .To duży postęp, gdyż specjalne przerwy na uzupełnianie energii były dotąd główną przeszkodą w zakupie autobusów elektrycznych – mówi Mateusz Figaszewski, rzecznik prasowy Solaris Bus & Coach.

Nowy model autobusu, który będzie posiadał już ten przełomowy system, będzie można oglądać na Międzynarodowych Targach Transportu Zbiorowego TRANSEXPO w Kielcach w drugiej połowie września.

To nie pierwsza ciekawa inicjatywa firmy. W 2006 r. Solaris Bus & Coach jako pierwsza w Europie zaoferowała autobus z napędem hybrydowym – łączącym napęd spalinowy z elektrycznym. Teraz ponad 200 autobusów tego typu można spotkać w Polsce, Norwegii, Francji, Niemczech i innych krajach Europy.

Tego typu autobusy wykorzystują napęd elektryczny w jak największym stopniu, aby minimalizować zużycie napędu spalinowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu udaje się uzyskiwać oszczędności w zużyciu paliwa nawet do 30 proc. – zauważa rzecznik Solaris Bus & Coach.

W 2011r. firma pokazała autobusy całkowicie elektryczne, które nie emitują żadnych szkodliwych spalin. Obecnie w ofercie Solaris znajduje się kilka typów autobusów elektrycznych. Są to pojazdy o długości 9, 12 i 18 metrów, a także o różnych sposobach ładowania baterii.

W zależności od tego, jaką infrastrukturą dysponują klienci, może to być autobus ładowany przez system plug-in, czyli z wtyczki lub bezdotykowo, indukcyjnie. W tym drugim wypadku stacje ładowania montowane są pod jezdnią w obszarach przystanków autobusowych. Gdy autobus podjeżdża na przystanek, następuje ładowanie baterii. Ten system, podobnie jak jeszcze nowocześniejszy system ładowania dachowego, pozwala na znaczną oszczędność czasu – zaznacza Figaszewski.

Tradycyjne sposoby ładowania trwają bardzo długo. Na przykład Solaris Urbino Electric zasilany poprzez ładowarki, który jeździ w Warszawie od lipca 2012 r., wymagał półtorej godziny na doładowanie energii. Pozwalało to na przejazd odługości 100 km. Natomiast czas ładowania wypożyczonego przez krakowskie MPK na część stycznia 2013 r. autobusu (także firmy Solaris) to ok. 4 godziny. Proces ten miał miejsce w zajezdniach. W przypadku nowoczesnych metod ładowania, wystarczy kilkunasto- lub kilkudziesięciosekundowy postój na przystanku.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
Newseria.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :