Do 2010 roku moc zainstalowana chińskiej energetyki wzrośnie do 840 GW

Do 2010 roku moc zainstalowana chińskiej energetyki wzrośnie do 840 GW

Władze Chin, drugiego po Stanach Zjednoczonych konsumenta energii, przewidują, że do 2010 roku moc zainstalowana chińskich elektrowni wzrośnie o ponad 30% do poziomu 840 GW. Oznacza to, że pod względem mocy zainstalowanej Chiny wciąż pozostaną w tyle za Stanami Zjednoczonymi, które już teraz dysponują ponad 1000 GW mocy.

Pierwotne plany władz chińskich zakładały osiągnięcie do końca tej dekady 650 GW w źródłach systemowych, jednak ze względu na trwający w Chinach boom gospodarczy zapotrzebowanie na energię znacząco przekroczyło te założenia.

Tylko w zeszłym roku w Chinach powstały elektrownie o mocy zainstalowanej bliskiej mocom wytwórczym Niemiec czy Francji. Dla Chin oznacza to koniec problemów z występującymi zwłaszcza latem ograniczeniami dostaw energii.

Tak duże inwestycje są konieczne, aby państwo środka mogło utrzymać obecne tempo wzrostu gospodarczego. Jednocześnie prognozowany wzrost mocy zainstalowanej rozłożony na okres trzech lat faktycznie oznacza wolniejsze tempo wzrostu mocy produkcyjnych chińskich elektrowni, które w zeszłym roku wyniosło 20% osiągając poziom 622 GW.

Prognozy na najbliższe trzy lata zakładają, że udział elektrowni węglowych w produkcji mocy w Chinach nieznacznie spadnie do 70% (593 GW), na energię wodną przypadnie 190 GW, udział energii wiatru wzrośnie do 5 GW, energia z biomasy będzie stanowić 5,5 GW, energia jądrowa 10 GW, a gaz ziemny 36 GW (4%).

Zmniejszenie udziału elektrowni węglowych związane jest z deklaracjami władz chińskich, które zapowiedziały zamknięcie w ciągu czterech lat małych elektrowni węglowych o mocy nie przekraczającej 50 MW, co ma zwiększyć wydajność energetyczną i ograniczyć emisję.

(au)