
Chicago zainstaluje na terenie miasta 50 z 500 planowanych czujników, których zadaniem będzie mierzenie parametrów, takich jak jakość powietrza czy natężenie ruchu. Przedsięwzięcie Array of Things to pierwszy tak duży projekt inteligentnego miasta na terenie Stanów Zjednoczonych.
Czujniki będą początkowo mierzyć temperaturę otoczenia, ciśnienie, natężenie światła, wibracje, poziom tlenku węgla, dwutlenku azotu, dwutlenku siarki, ozonu, natężenie dźwięku otoczenia, ruch pieszy i pojazdów oraz temperaturę powierzchni. W przyszłości badania pozwolą na dalszy rozwój systemu, umożliwiając monitorowanie innych aspektów miasta, takich jak czynniki zapowiadające zbliżającą się powódź, stojąca na ulicach woda, poziom opadów, prędkość wiatru oraz zanieczyszczenia.
Opinia publiczna wyraziła pewne obawy dotyczące prywatności, biorąc pod uwagę fakt, że miasto wkrótce będzie posiadać również wiele kamer o wysokiej rozdzielczości, pobierających obraz w krótkich odstępach czasu. Projektanci podkreślają jednak, że dane przechwytywane przez kamery dostępne będą zaledwie przez 3 minuty od pobrania i wykorzystywane przez algorytmy wyłącznie do bieżących analiz.
Wszystkie 500 czujników powinno zostać zainstalowanych w Chicago do 2018 roku.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- pacetoday

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
Dlaczego system wizyjny to koszt nawet 30 tys. euro?
Dla ¾ użytkowników systemów wizyjnych najważniejszym kryterium branym pod uwagę przy ich wyborze jest cena. W konsekwencji wielu klientów jest...
-
-
-
-
-