Latający samochód elektryczny podbija targi

Latający samochód elektryczny podbija targi

Nowy prototyp latającego samochodu elektrycznego mógłby potencjalne raz na zawsze rozwiązać problem korków. Został zaprojektowany przez Italdesign i Airbusa i nosi nazwę Pop.Up. Może jeździć po drogach jak normalny samochód. Natomiast po zmianie trybu na powietrzny, odłącza się od podwozia z kołami i pełni funkcję helikoptera.

Pojazd przyszłości
Pojazd zaprezentowano na tegorocznym Geneva Motor Show. Jego przeznaczeniem jest, by służyć jako taksówka (bez kierowcy) podczas godzin szczytu w najbardziej zaludnionych miastach. Według twórców, zamawia się ją oraz planuje podróż przez aplikację mobilną. Ta z kolei zasugeruje najlepsze rozwiązanie transportowe bazując np. na porze dnia, kosztach, natężeniu ruchu czy wymaganiach w zakresie wspólnych przejazdów. W zależności od nich trasa będzie pokonywana na ziemi lub w powietrzu. Natomiast w środku system dostosuje kolorystykę wnętrza do nastroju pasażera.
Kiedy podróżni dotrą już na miejsce, pojazd działa autonomicznie, więc sam wróci do wyznaczonej stacji ładowania, czekając na kolejnych klientów. Jedno ładowanie trwa 15 minut. Zasięg sięga 100-130 km.
Pop.Up może integrować się także z innymi środkami transportu miejskiego np. z koleją lub systemem hyperloop. Pojazd osiąga prędkość do 100 km/h zarówno na ziemi jak i w powietrzu
System zostanie uruchomiony między 2024 a 2027 rokiem.

(AB)