Skarb państwa działał na szkodę mniejszościowych akcjonariuszy?

Liczba wszystkich poszkodowanych wynosi w sumie 50 tysięcy

Skarb państwa został pozwany przez ponad 11 tysięcy akcjonariuszy skonsolidowanych spółek energetycznych. Suma szkody opiewa na miliard złotych Liczba wszystkich poszkodowanych wynosi jednak w sumie 50 tysięcy. Akcję została poparta przez 31 związków zawodowych.

Zapędzono ludzi w pułapkę, wprowadzając ustawę konsolidacyjną i wywierając ogromną presję na zamianę akcji - tłumaczy Marcin Juzoń, prezes Socrates Investment, spółki, która będzie reprezentować poszkodowanych w sądzie.

Jego zdaniem doszło do „wywłaszczenia" obywateli. Nie uzyskali oni możliwości zorientowania się w sytuacji, do dziś większość z nich nie rozumie jak to się stało. Zaznaczył, że często chodzi o osoby starsze, które przez wiele lat pracowały w spółkach elektroenergetycznych. Dziś są posiadaczami akcji o zerowej wartości. Uwierzyły, że transakcja z państwem będzie uczciwa i że  będą potraktowane tak samo jak inni uczestnicy rynku.

Ludzie wymienili się z państwem na akcje, bo w przeciwnym razie mieli stracić, a było na odwrót. Państwo było świadomym graczem w tej operacji. Dwa miesiące później skarb państwa sprzedał wymienione akcje za sumę o miliard większą. Te papiery dziś pracują dla nowego właściciela: mają swoją wartość i przynoszą dywidendę - tłumaczył Juzoń.

Podobne działania wobec obywateli sa nie do przyjęcia w normalnym demokratycznym państwie prawa. Sąd oceni więc czy doszło do ogromnego przekrętu i świadomego działania na szkodę mniejszościowych akcjonariuszy.

W grupie poszkodowanych akcjonariuszy, aż 40 tysięcy nie dochodzi odszkodowania. Obawiają się, że w starciu z państwem poniosą straty materialne lub zostaną zwolnieni. To najczęstsze wytłumaczenie odmowy przyłączenia się do składanego dziś pozwu zbiorowego.

Największa zażądana dotąd w sądzie kwota odszkodowania przez jedną osobę pokrzywdzoną przez skarb państwa w wyniku konsolidowania akcji wynosiła 5,5 miliona złotych.

(ma)