Przebieg ostatniego blackoutu w zachodniej Europie

Przebieg ostatniego blackoutu w zachodniej Europie

Ostatnie problemy z elektrycznością, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w zachodniej Europie, były spowodowane awarią sieci przesyłowej w Niemczech. W krytycznym momencie doszło do kaskadowych wyłączeń sieci. Wskutek awarii, która rozprzestrzeniła się na kraje sąsiednie, prądu zostały pozbawione miliony ludzi.

Jak podaje Związek ds. Koordynacji Przesyłu Energii Elektrycznej (The Union for the Co-ordination of Transmission of Electricity) sieć połączona zachodniej Europy przestała funkcjonować poprawnie wskutek poważnej awarii sieci przesyłowej w północnych Niemczech. Awaria dotknęła głównie zachodnią część europejskiego systemu przesyłowego, wskutek czego prąd był tam dostarczany z przerwami.

4 Listopada o 21.30 oba tory 380 kV-owej linii Conneforde – Diele w obszarze kontrolowanym przez E.On Netz zostały wyłączone w celu umożliwienia statkowi bezpiecznego przepłynięcia przez rzekę Ems w Dolnej Saksonii. Kiedy powstałe nadmiary mocy zostały przekazane do innych linii na południu Niemiec, w sieci E.On Netz niespodziewanie pojawiło się większe obciążenie, zwłaszcza na linii Wehrendorf – Landesbergen w Wschodniej Westfalii, gdzie połączone są sieci przesyłowe kontrolowane przez RWE TSO i E.On Netz. W efekcie już po godzinie 22 linie Wehrendorf – Landesbergen i Bechterdissen – Elsen zostały wyłączone. W ciągu następnych sekund kolejne linie wchodzące w skład europejskiego systemu sieci przesyłowych ulegały przeciążeniu, czego następstwem były kaskadowe wyłączenia. Doprowadziło to do podzielenia europejskich sieci koordynowanych przez UCTE i w rezultacie ich pracę odosobnioną.

W skutek propagacji zakłóceń awaria przesunęła się z północy Niemiec na południowy wschód kraju, a następnie objęła obszar Austrii, gdzie sieć także podzieliła się na dwie części. Awaria dotknęła również wschodnią Francję, gdzie prądu zostało pozbawione prawie pięć milionów ludzi, oraz Włochy, Belgię i Hiszpanię.

Po awarii firma E.On wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że dzięki natychmiastowej współpracy europejskich Operatorów w ciągu zaledwie pół godziny od wystąpienia awarii udało się ustabilizować połączoną sieć przesyłową, a następnie przywrócić zasilanie w miejscach, gdzie wystąpiły przerwy w dostawach prądu.

Szczegółowe przyczyny awarii wciąż są badane. Obawy budzi fakt, że podobne wyłączenia były przeprowadzane wcześniej bez żadnych problemów.

(au)