Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-05-21  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-10-11
Polskie miasta chcą być „smart"

Inteligentne miasta poprawiają jakość życia mieszkańców a także obniżają koszty jego utrzymania

Londyn to jedno z modelowych „inteligentnych miast.
Londyn to jedno z modelowych „inteligentnych miast".

Polskie miasta starają się wprowadzać nowoczesne systemy zarządzania transportem które znacznie upłynnią ruch, szczególnie w centrum. Polskie miejscowości zostaną „smart cities" (inteligentnymi miastami), ponieważ liczą  na zmniejszenie wydatków na utrzymanie infrastruktury oraz na poprawę jakości powietrza. Jak przewidują niektóre prognozy, w ciągu najbliższych kilku lat 33 polskie miasta i gminy zainwestuję w inteligentne rozwiązania transportowe co najmniej 1,2 mld zł.

- Inteligentne miasto daje większe szanse ludziom, żeby im się żyło lepiej – zaznacza Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji. -Myślę, że jesteśmy w takim czasie, gdzie w ciągu 3 do 5 lat te różne zaległości odrobimy i właściwie będziemy na takim samym poziomie życia w dużych miastach, jaki mają mieszkańcy dużych miast w innych krajach europejskich.

Jego zdaniem, inteligentne miasta przynoszą dwie podstawowe korzyści – wzrasta jakość życia, a równocześnie spadają jego koszty. Nowoczesne zarządzanie energią pozwala na zmniejszenie jej zużycia, a więc rachunki za prąd na pewno będą niższe.

Londyn to jedno z modelowych „inteligentnych miast". Koszt wprowadzenia inteligentnych rozwiązań zwrócił się już po kilkunastu miesiącach, m.in. dzięki opłatom za wjazd do określonych stref. Ponadto po wytyczeniu stref ograniczonego dostępu w centrum miasta średnia prędkość pojazdów zwiększyła się o 15-20 proc., a opóźnienia komunikacji publicznej spadły o 30 proc.

Minister Boni zauważa, że choć państwo wspomaga rozwój inteligentnych miast, to najważniejszą rolę w tym procesie mają samorządy. Kolejne miasta decydują się na te rozwiązanie, ale do pełnej realizacji idei „smart city" wiele jeszcze brakuje. Wciąż jesteśmy w tyle za Europą Zachodnią przez doświadczenia komunizmu, jednak ten dystans z roku na rok spada.

- Państwo wspiera projekty infrastrukturalne, które mają już nowoczesny charakter. Państwo wspiera rozwój dostępu do Internetu, bo to jest także WiFi w każdym miejscu. Państwo wspiera w taki sposób myślenie o rozwoju miast, który właśnie na takie potrzeby odpowiada. Oczywiście główną rolę odgrywają tutaj władze samorządowe, ale te ramy finansowe, inwestycyjne, infrastrukturalne muszą być tworzone wspólnie – mówi minister administracji i cyfryzacji

- Bez wątpienia jest to właściwa droga, dlatego że możliwości rozwoju miasta i jego infrastruktury poprzez budowę kolejnego mostu, kolejnego skrzyżowania, kolejnego tunelu, kolejnego pasa drogi są ograniczone. Po drugie, inwestycje w tzw. „twardą" infrastrukturę są bardzo kosztowne i uciążliwe w trakcie realizacji – twierdzi natomiast Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.

Zaznacza on także, jak istotna jest obecność telematyki w rozwoju „smart cities". Według niego sama rozbudowa infrastruktury drogowej nie rozwiązuje problemów ciągle wzrastającego ruchu, ponieważ do centrów miast wjeżdża jeszcze więcej samochodów. Generuje to jedynie więcej zanieczyszczeń, a nie ułatwia płynności na drogach.

M. Cywiński dodaje także, że wprowadzanie „smart cities" wymaga aktywnej współpracy wielu podmiotów oraz  stworzenia spójnego systemu. Konieczne jest współdziałanie inteligentnych systemów transportowych w poszczególnych miastach oraz systemu krajowego. Można także wykorzystać możliwość przesyłania informacji bezpośrednio do obywateli  na ich smartfony czy tablety.

Zagrożeniem dla rozwoju inteligentnych miast może być jednak zbyt silna fragmentaryzacja rynku.
- Ustawodawstwo krajowe, a wcześniej UE, przewidziało sytuację, z jaką mamy do czynienia obecnie: realizowane są projekty fragmentaryczne, które będą miały sens tylko, jeśli będą stanowiły elementy pewnej współpracującej ze sobą całości. Stąd powstały wytyczne albo oczekiwania mówiące o tym, jak powinny być konstruowane poszczególne elementy z zakresu ITS, aby zapewnić ich interoperacyjność – mówi dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.

Władze samorządowe coraz częściej interesują się tematyką ITS w miastach. Ten temat był także omawiany w czasie konferencji Europolis. Podobne zagadnienia będą poruszane także na VI Polskim Kongresie ITS oraz podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
Newseria
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także