Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-05-08  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-05-08
Polacy nie chca zmieniać dostawców prądu, nawet jeśli jest to bardziej opłacalne

Różnica pomiędzy najdroższą taryfą a najtańszą, w skrajnych przypadkach, to nawet 1600 złotych

Polacy nadal nie ufają jednak ani tanim ofertom, ani nieznanym operatorom
Polacy nadal nie ufają jednak ani tanim ofertom, ani nieznanym operatorom

Z możliwości zmiany operatora skorzystało do tej pory prawie ponad 165 tysięcy odbiorców. Liczba ta nie jest ogromna, ale sukcesywnie rośnie. Pozostaje jednak kwestia jakości wyboru, ponieważ Polacy nadal decydują na dostawców energii tylko i wyłącznie spośród najbardziej znanych spółek energetycznych w kraju. Te ogromne spółki nie konkurują jednak ze sobą cenowo. Atrakcyjne oferty możemy znaleźć wśród małych sprzedawców, którzy dopiero co pojawili się na rynku.

Standardowa polska rodzina rocznie zużywa ok. 2500 Mwh prądu. W taryfach głównych operatorów, tj. PGE, Tauronu czy Enei roczny koszt takiej konsumpcji wahałby się od 1500 złotych w górę. Są jednak oferty, które generują oszczędności rzędu co najmniej 150 złotych.

URE twierdzi, że w przypadku ogrzewania domu prądem, roczne wskaźniki zużycia mogą osiągnąć wartość nawet 8,5 tys Mwh. Zmiana taryfy i operatora w takim wypadku, pozwala na zaoszczędzenie nawet kilkaset złotych. Różnica pomiędzy najdroższą taryfą a najtańszą, w skrajnych przypadkach, to nawet 1600 złotych!

Wybierając nowego dostawcę warto zwrócić uwagę na dodatkowe opłaty, które w ofercie na stronie URE oznaczone są czerwoną żarówką. Zazwyczaj jest to kwestia kilku złotych w skali miesiąca za opłaty handlowe. Nie są one uwzględnione w cenie taryfy, ale nieznacznie mogą na nią wpłynąć.

Podczas wyszukiwania najlepszej taryfy możemy też spotkać się z adnotacją „taryfa nie zatwierdzona przez URE". Prezes URE zatwierdza taryfy na sprzedaż energii elektrycznej sprzedawcom energii, którzy pełnią dla swoich klientów w gospodarstwach domowych funkcję tzw. sprzedawców z urzędu (są to dotychczasowe, zasiedziałe na danym terenie przedsiębiorstwa). Oznacza to, że taryfy zatwierdzane przez Urząd mają zastosowanie do tych odbiorców w gospodarstwach domowych, którzy nie zmienili sprzedawcy energii - wyjaśnia Agnieszka Głośniewska z Urzędu Regulacji Energetyki.

Oferty przedstawione w kalkulatorze cen mają charakter wolnorynkowy, ich adresatami są klienci, którzy chcą zmienić sprzedawcę, w związku z tym żadna z nich nie została zatwierdzona przez prezesa URE.

Polacy nadal nie ufają jednak ani tanim ofertom, ani nieznanym operatorom.

Nie ma kilku konkretnych przyczyn, raczej mamy do czynienia z wielopoziomowym systemem wzajemnie wspierających się procesów stawiających oferty monopolistów w uprzywilejowanej sytuacji – twierdzi prezes DUON Marketing and Trading S.A., Krzysztof Noga - Przynajmniej dwie grupy energetyczne stosują model, który polega na tym, że jedna i ta sama spółka serwisowa wykonuje usługi na zlecenie segmentu OSD (Operatorzy Systemu Dystrybucyjnego) i segmentu obrotu. W rezultacie czego ten sam podmiot odpowiada za realizacje procesu zmiany sprzedawcy na rzecz OSD, niezależny sprzedawca do tej spółki musi dostarczyć informacje, że klient chce odejść, i za sprzedaż oferty spółki z grupy. To oczywisty konflikt interesów skoncentrowany w jednym podmiocie.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
GazetaPrawna
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :