Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-05-12  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-05-12
Litewska elektrownia atomowa nie ruszy bez Polski?

Prowadzone są negocjacje w sprawie ewentualnego powrotu Warszawy do inwestycji

Polacy w 2011r. wycofali się z projektu budowy elektrowni atomowej.
Polacy w 2011r. wycofali się z projektu budowy elektrowni atomowej.

Litewscy politycy liczą na zmianę decyzji Polski o uczestnictwie w projekcie realizacji elektrowni atomowej ich kraju. Jak twierdzą litewscy parlamentarzyści, odebrali już pierwsze sygnały, że Warszawa jest wciąż zainteresowana tą inwestycją.

W Polsce już teraz jest deficyt energii elektrycznej, a w przyszłości będzie jeszcze większy- zauważa wiceprzewodniczący litewskiego sejmu Gediminas Kirkilas w wywiadzie dla biznesowego dziennika „Verslo żinios".
W gazecie tej czytamy, że wzrasta liczba polityków, która uważa, iż to od powrotu Polski do projektu elektrowni atomowej w litewskim Wisagini zależy przyszłość tego przedsięwzięcia.

Litewski minister energetyki Jarosław Niewierowicz przyznał, że w tej chwili prowadzone są konsultacje między dwoma krajami.
Na razie Polacy nie mówią kategorycznego „nie"- ujawnił Niewierowicz.

Początkowo nową elektrownię jądrową na Litwie, w miejscu zamkniętej starej w Ignalinie, zamierzały budować trzy państwa bałtyckie i Polska. Tymczasem w końcu 2011 roku Polacy wycofali się z projektu.
Tematowi budowy elektrowni ma być poświęcone najbliższe spotkanie w Wilnie premierów Litwy, Łotwy i Estonii, które odbędzie się jest w przyszłym tygodniu.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
GazetaPrawna
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także