Przed katastrofą w Fukuszimie Japonia produkowała prawie 1/3 elektryczności z energii atomowej

Japonia wyłączyła swój ostatni reaktor jądrowy. Po raz pierwszy od ponad 40 lat nie produkuje się energii z atomu.
Wszystkie elektrownie zostały zamknięte bezterminowo, nie przewiduje się więc na razie ich ponownego otwarcia. Ten proces zamykania siłowni jądrowych trwa od marca zeszłego roku, po wycieku radioaktywnym w elektrowni atomowej Fukuszima. Tą decyzję inżynierowie tłumaczą koniecznością przeprowadzenia testów bezpieczeństwa.
"Miernik wskazuje zero. Nie produkujemy żadnej elektryczności" - przynaje Shiro Arai, wicedyrektor wyłączonej elektrowni Kashiwazaki, która dostarczała energię elektryczną dla Tokio. Ostatni działający jeszcze przed paroma dniami reaktor jądrowy znajdował się w Tomari. Warto wspomnieć, że przed katastrofą w Fukuszimie Japonia produkowała prawie jedną trzecią elektryczności z energii atomowej.
Obecnie braki w produkcji energii atomowej uzupełnia się m.in. gazem ziemnym. Jak zauważają obserwatorzy, sprzeciw wobec energii jądrowej jest obecnie w Japonii bardzo duży. Trudno więc będzie przekonać Japończyków, by po przeglądach wyrazili zgodę na ponowne uruchomienie reaktorów. Ostatnim razem Japonia była bez energii atomowej ponad 40 lat temu, w 1970 roku, kiedy to ze względów technicznych (przegląd) wyłączono jedyne dwa działające tam reaktory.
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- wprost24

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
www.automatyka.plWycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
Kompleksowy przewodnik po serwisie detektorów gazów Gazex
Gazex serwis to autoryzowany punkt obsługi klienta, który zajmuje się konserwacją, naprawą oraz montażem detektorów gazów. W tym artykule...
-
-
-