Fabryka Marsa nie z tej ziemi

800 tysięcy batonów Snickers lub 100 tysięcy półkilogramowych opakowań karmy Pedigree w ciągu jednego dnia. Tyle uda się wyprodukować w kompleksie fabrycznym Marsa w Janaszówku dzięki energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. To blisko 1MW energii elektrycznej.

Wszystko dzięki nowej inwestycji, która kosztowała 33 miliony złotych i oprócz stworzenia systemu przetwarzania odpadów na energię elektryczną objęła budowę oczyszczalni ścieków. Zasadniczym celem koncernu była redukcja emisji dwutlenku węgla oraz zużycia wody. Nowy system recyklingu może dostarczyć energię wykorzystywaną przez około 15 tysięcy osób oraz wodę dla około tysiąca.

Dyrektor zakładu Mars Polska, Krzysztof Dyner podkreśla, że firma kontynuuje strategię jaką obrała w 2007 roku. Obecnie podwarszawska fabryka poddaje recyklingowi wszystkie odpady, obniżając koszty jej utrzymania. Pozwoli to na zaledwie kilkuletni zwrot z inwestycji.

Warto dodać, że kompleks fabryk pod Sochaczewem jest jedną z największych inwestycji kapitałowych spółki na świecie. Mars Polska ma także oddziały w Małopolsce i Wielkopolsce, w sumie zaś w całej Polsce spożywczy gigant postawił aż sześć fabryk.

(rr)