Elektrownia atomowa za droga dla Litwy

W referendum Litwini opowiedzieli się przeciwko realizacji tego projektu

Litwa będzie inwestować w energetykę jądrową, jeśli będzie możliwe obniżenie prognozowanych kosztów elektrowni atomowej.
Taką decyzję podjął rząd w Wilnie. Algirdas Butkewiczius, prezes Rady Ministrów, powołując się na analizy ekspertów, wskazał, że aktualny projekt budowy elektrowni atomowej jest zbyt drogi.

Premier głosił, że Litwa zaproponuje sąsiedzkim państwom przeanalizowanie propozycji współpracy w sektorze energetyki atomowej. Poinformował, że nadal będą prowadzone negocjacje z japońskim koncernem Hitachi, który został wybrany na inwestora strategicznego.

Litwa chce zrealizować inwestycję nowej elektrowni atomowej razem z Łotwą i Estonią w miejscu zamkniętej starej elektrowni w Ignalinie. Pierwotnie nasz kraj wyraził swoje zainteresowanie i chęć uczestnicwa, ale potem wycofano się z tej deklaracji.

Koszt budowywynosi około 4,6-5,2 mld euro. Planowany początek działania jednostki to lata 2020-22. W październikowym referendum Litwini zagłosowali  przeciwko realizacji tego projektu. Referendum miało jednak charakter czysto konsultacyjny.

(ma)