Co dalej z Elektrownią Blachownia?

Tauron wyklucza całkowitą rezygnację z przedsięwzięcia.

Projekt budowy bloku gazowo-parowego o mocy rzędu 850 MW w Elektrowni Blachownia zmierza ku zawieszeniu – ogłosił w zeszłym tygodniu prezes Tauron Polska Energia Dariusz Lubera w czasie zawierania umowy na realizację nowego bloku kogeneracyjnego w elektrociepłowni w Tychach.

Już wkrótce będzie znana finalna decyzja budowy tego bloku. Prezes Tauron zapewnił także, że zaraz potem zostanie ona opublikowana. D. Lubera przyznał, że bardziej prawdopodobną wersją jest zawieszenie projektu niż jego całkowite anulowanie. Nie jest rozważana całkowita rezygnacja z przedsięwzięcia
Wciąż trwają negocjacje z operatorem systemu przesyłowego. Jeżeli oczekiwania tego podmiotu  operatora okazałyby się większe, być może będzie jeszcze pozytywna decyzja na uruchomienie.

Jeszcze w maju prezes Taurona wspominał o rozmowach toczonych z operatorami (PSE i Gaz-System). Tematem negocjacji był rodzaj reżimu pracy takiego bloku w systemie. D.Lubera uzależniał wówczas od efektów tych rozmów realizację inwestycji lub jej zawieszenie.

KGHM i Tauron zawiązały już we wrześniu ub. roku Spółkę Elektrownia Blachownia Nowa, której zadaniem miałoby być realizacja projektu. Jak wtedy szacowano, nakłady na inwestycję mogłyby wynieść ok. 3,5 mld zł, a nowa jednostka mogłaby rozpocząć pracę w drugim kwartale 2017 r.

Spółka miałaby być też odpowiedzialna za przygotowanie, budowę oraz prowadzenie eksploatacji bloku gazowo – parowego o mocy rzędu 850 MW na terenie należącym do Tauron Wytwarzanie SA Oddział Elektrownia Blachownia.

(ma)